Może idealny moment to taki, w którym dziecko rozumie, że sika i robi kupki... inna koleżanka czekała, aż córka zacznie czaić bazę... oczywiście wcześniej ją sadzali na toalecie (mieli nakładkę), ale to w formie zabawy, żeby się oswoiła, tłumaczyli, że siku i kupkę robi się do toalety... i któregoś dnia mała zawołała siku, rodzice biegiem posadzili na toalecie i udało się.. wiadomo... nieraz bywało i tak, że wołała i od razu sikała tu gdzie stała, ale sygnalizowała. Od tego momentu bardzo szybko nauczyła się korzystać z toalety.
