2014-02-10 23:11
|
Tak się przymierzamy i przymierzamy do tego oduczania..
Kiedy i JAK dziecko od nich oduczyć i ILE te oduczanie Wam zajęło ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mój syncio wywalił pieluchy na noc gdy tylko z nakładki zaczął na dobre korzystać. Miał 2 lata. Średnio raz na tydzień zasikiwał łóżko, ale miałam na materacu ceratkę. Nigdy w nocy nie wstawał by pójśc do toalety, nigdy go też nie budziłam by do niej poszedł, zbyt leniwa jestem. Taka sytuacja nie trwała jednak długo, w końcu ceratka była już zbędna.
Moja jest zrazona do kibelka ale na nocnik chętnie siada. wiec pomyslałam sobie ze przestane jej zakladac pampery na noc folie pod tyłek połoze i na folie jakis stary recznik a obok łozka bedzie stał nocnik i do tej pory w sumie stoi bo czasem sama sie obudzi i powie ze chce siku a zeby nie latac po nocnik do łazienki to stoi u niej w pokoju ze wzgledu ze tez jestem leniwa ;d hehe bede jej chyba jakos tłumaczyc ze jak w nocy sie obudzi ze tu nocnik stoi i w kazdej chwili moze sama wstac porty w dół i zrobić siku .;):P
Mój syncio wywalił pieluchy na noc gdy tylko z nakładki zaczął na dobre korzystać. Miał 2 lata. Średnio raz na tydzień zasikiwał łóżko, ale miałam na materacu ceratkę. Nigdy w nocy nie wstawał by pójśc do toalety, nigdy go też nie budziłam by do niej poszedł, zbyt leniwa jestem. Taka sytuacja nie trwała jednak długo, w końcu ceratka była już zbędna.
Moja jest zrazona do kibelka ale na nocnik chętnie siada. wiec pomyslałam sobie ze przestane jej zakladac pampery na noc folie pod tyłek połoze i na folie jakis stary recznik a obok łozka bedzie stał nocnik i do tej pory w sumie stoi bo czasem sama sie obudzi i powie ze chce siku a zeby nie latac po nocnik do łazienki to stoi u niej w pokoju ze wzgledu ze tez jestem leniwa ;d hehe bede jej chyba jakos tłumaczyc ze jak w nocy sie obudzi ze tu nocnik stoi i w kazdej chwili moze sama wstac porty w dół i zrobić siku .;):PNo właśnie... zastanawiam się z czego wynika fakt, że niektóre dzieci boją się ubikacji? U mnie nigdy taka sytuacja nie miała miejsca, wręcz przeciwnie, jak tylko szłam do WC to zaraz za mną dziecko....
moja Lenka też w wiekszośi razy leci ze mną jak ide robic siiku;p i widziała. ale za pierwszym razem jak posadziłam ja na nakładke to była przerażona (może wysokością) a raz załątwiła sie tam i była taka przerażona że masakra... na nakładce zrobiła siku ze 2 razy, a teraz owszem nałoży nakłade na sedes i powie siku, ale siada na nocnik i nie ma opcji na sedes, bo widac że sie boi... sama nie wiem czemu tak jest, jeśli jest jeszcze zła czy rozdrażniona, to potrafi płakac i zganiac mnie jak ja tam siedze... tak jakby to było dla niej coś złego