2012-05-15 12:47
|
Jak na razie nasz szkrabek śpi i odpoczywa w wózku i jest przewożony do pomieszczeń gdzie aktualnie przebywamy ale zastanawiamy się kiedy wsadzić go do łóżeczka?
Jest ono w drugim pokoju i boimy się że jak coś się będzie działo to nie usłyszymy.
Czy jestem przewrażliwiona czy nadopiekuńcza???
Może coś poradzicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
![](http://www.suwaczek.pl/cache/ad606e2280.png)
![](http://www.suwaczek.pl/cache/2c88df025b.png?html)
moja odkąd przyszliśmy do domu śpi w łóżeczku, ja byłam np. w kuchni na dole a ona spała sobie na górze w pokoju, drzwi były otwarte, teraz tak samo. Myslę że to nadopiekuńczość ;)
No tak, tyle tylko,ze ja to zrozumialam, iz chodzi o spanie nocne, bo fakt w dzien obaw tez bym nie miala. Czy to nadopiekunczosc? Nie sadze, matczynego instynktu nie powinno nazywac sie nadopiekunczoscia, kiedy nie mamy doczynienia z jakakolwiek skrajnoscia, a w tym przypadku nie mamy absolutnie.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/2c88df025b.png?html)
Łóżeczko stoi w naszej sypialni a przeważnie cały dzień spędzamy w salonie i chcę mieć go cały czas na oku - w razie czego.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/03cddfd3bf.png?html)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjqd1elx10.png)
Tyle tylko że jak kładę go do wózka zarówno w dzień jak i w nocy.
Łóżeczko stoi w naszej sypialni a przeważnie cały dzień spędzamy w salonie i chcę mieć go cały czas na oku - w razie czego.
najagorzej jest dziecko przyzwyczaić...oczywiście moja teraz też większość czasu spędza w wózku, jak nie śpi, ale zdarza się jej zasnąć to wtedy szkoda mi jej budzić i śpi we wózku, w pewnym momencie nawet nie chciała mi zasypiać w łóżeczku do póki nie zasnęła we wózku, ale na szczęście jej przeszło, bo ani poodkurzać bo jak się obudzi, ani posprzątać, ani telewizji pooglądać głośniej...a tak to położę ja w pokoju w łózeczku i nikt jej nie przeszkadza :)
Łóżeczko stoi w naszej sypialni a przeważnie cały dzień spędzamy w salonie i chcę mieć go cały czas na oku - w razie czego.
Tyle tylko że jak kładę go do wózka zarówno w dzień jak i w nocy.
Łóżeczko stoi w naszej sypialni a przeważnie cały dzień spędzamy w salonie i chcę mieć go cały czas na oku - w razie czego.
No to skoro lozeczko stoi w waszej sypialni to nie masz sie nad czym zastanawiac (jesli czujesz potrzebe wsadzenia do lozeczka to smialo to mozesz robic). Po za tym jesli obawiasz sie,ze mozesz malenstwa w dzien nie uslyszec to kup sobie elktroniczna nianie ;).Łóżeczko stoi w naszej sypialni a przeważnie cały dzień spędzamy w salonie i chcę mieć go cały czas na oku - w razie czego.
Moj mlody przez pierwsze 3 mce przesypial wiekszosc doby, w wozku spal tylko i wylacznie na spacerach, reszta albo przytulony do mamy, albo oczywiscie w lozeku.
Zrozumialam, ze lozeczko jest juz w pokoju dziecka - w takim przypadku nie zdecydowalabym sie zostawic dziecka na noc.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/2c88df025b.png?html)
Oby zniósł to dzielnie :)
![](http://www.suwaczek.pl/cache/03cddfd3bf.png?html)