Jak mały skończył 3 miesiące to dostał jabuszko i tak dostawał po troszeczku przez tydzień. Po tym tyg dostał marchewkę, czyli miał 3 miesiace i tydzień. Dawałam własnej roboty. Po 3 miesiącu pediatra zalecił już wprowadzanie pokarmów i tak robiłam. Wszystko co nowe dostawał po 3-4 dni i następny produkt i tak przez ok 1 miesiąc. Potem to już gotowałam mu osobno jedzonka z tych rzeczy co wprowadziłam i mu nic nie było. Po 6 miesiącu jadł juz praktycznie wszsytko. A od 8 miesiąca je to co my. Mały ma 12 miesiecy i nic mu nie jest a wrecz przeciwnie, chowa sie dobrze i nie mam z niczym problemu-odpukać. No może poza spaniem :PP ale ja nie podaję słoiczków.
(2013-10-28 13:45:15)
cytuj