To jak najbardziej możesz jej już powoli zacząć wprowadzać nowe jedzonko, ale proponuję Ci abyś zaczęła od samej marchewki - ugotowanej i zblenderowanej ewentualnie ze słoiczka. Na początku może nie być łatwo, mała może pluć i niechętnie jeść, ale to norma, więc spokojnie. Zacznij od 1-2 łyżeczek i stopniowo po kilku dniach zwiększaj porcję o kolejną łyżeczkę.
To ważne abyś zaczęła właśnie od warzywa, bo z owocami najczęściej nie ma problemu, bo są słodsze i generalnie maluszki przy nich nie protestują ;)
Po około 2 tygodniach, jak zobaczysz, że Iga zaakceptowała już marchewkę, podaj jabłuszko lub marchewkę z jabłuszkiem. Tak samo na początek 1-2 łyżeczki i potem stopniowo zwiększaj.
Co do kaszek, to ja bym podała jako następny krok po marchewce i jabłuszku. Kaszki (te z Bobovity, Nestle itp.) niestety są dosładzane, jest z nimi mniej problemu i dzieci chętniej je jedzą, więc jak podasz od razu jako pierwsze kaszki, możesz mieć problem z zaakceptowaniem smaku warzyw przez małą.
I bardzo ważna rzecz - NIE PODAWAJ JESZCZE KASZKI MANNEJ - pamiętaj, że manna zawiera gluten a ten trzeba wprowadzać stopniowo do diety dziecka aby mały organizm się z nim oswoił, to tzw. ekspozycja na gluten. Zacznij wprowadzać jak Mała skończy 5 miesięcy.
Jeśli już musisz podawać kaszkę to zacznij od ryżowej po 4 m-cu, te nie zawierają glutenu, więc nie ma obaw, że wystąpi uczulenie.
Ok, tak zrobię, odczekam tydzień i jej podam marchewkę.To ważne abyś zaczęła właśnie od warzywa, bo z owocami najczęściej nie ma problemu, bo są słodsze i generalnie maluszki przy nich nie protestują ;)
Po około 2 tygodniach, jak zobaczysz, że Iga zaakceptowała już marchewkę, podaj jabłuszko lub marchewkę z jabłuszkiem. Tak samo na początek 1-2 łyżeczki i potem stopniowo zwiększaj.
Co do kaszek, to ja bym podała jako następny krok po marchewce i jabłuszku. Kaszki (te z Bobovity, Nestle itp.) niestety są dosładzane, jest z nimi mniej problemu i dzieci chętniej je jedzą, więc jak podasz od razu jako pierwsze kaszki, możesz mieć problem z zaakceptowaniem smaku warzyw przez małą.
I bardzo ważna rzecz - NIE PODAWAJ JESZCZE KASZKI MANNEJ - pamiętaj, że manna zawiera gluten a ten trzeba wprowadzać stopniowo do diety dziecka aby mały organizm się z nim oswoił, to tzw. ekspozycja na gluten. Zacznij wprowadzać jak Mała skończy 5 miesięcy.
Jeśli już musisz podawać kaszkę to zacznij od ryżowej po 4 m-cu, te nie zawierają glutenu, więc nie ma obaw, że wystąpi uczulenie.
a mannę odstawie narazie :)