w nieplaowana zaszlam 3miechy po poronieniu...a mielismy poczekac 6mcy :) i jest wszystko ok:D a poronienie bylo samoistne..
(2013-01-14 15:53:46)
cytuj
u mnie okazalo sie 19 czerwca 2008 roku ze serce dziecka nie bije, bardzo to przezylam, niestety nie majac wsparcia ze strony (juz ex) meza wpadlam w gleboka depresje, dopiero po rozstaniu z nim 18 lipca 2012 mialam ostatnia miesiaczke, i tak oto z nowym partnerem czekamy az na swiat przyjdzie nasz dlulgo wyczekiwany synus - Adaś :) a nawiasem mimo zagrozonej ciazy na raszcie mam swietnego lekarza i nie polecam chodzic na sluzbe zdrowia do ginekologa !!!!!!!!!!