bardzo chcę, gdybym napisała podanie, to mam 30 dni, tylko, że oni chcę szybciej.
Cioci takiej nie mam, koleżanki tez nie, jedynie obca niania, ale jestem tak zdesperowana, że szok
Otóż dzwoniła do mnie dziewczyna, z którą pracowałam.
Reaktywują nasze stanowisko pracy, pytali o mnie czy wracam, dowiedzieli się, że do wrzesnia jestem na wychowawczym i chcą szukać kogos na zastępstwo, chociaż gdybym wróciła to miałabym gdzie.
Praca dobrze płatna, umowa na czas nieokreślony i teraz pytanie co robić?
W żłobku nie ma miejsc, w prywatnych klubikach zapisy na wrzesień.
Czy napisać podanie o wcześniejszy powrót do pracy i w ciągu 30 dni szukać niani?
Czy dać sobie spokój i czekać na żłobek?
Żadnej babci nie mamy, bo jedna pracuje, a druga nie jest w stanie zając się Hanią...
TAKNikt jeszcze nie głosował |
NIENikt jeszcze nie głosował |
bardzo chcę, gdybym napisała podanie, to mam 30 dni, tylko, że oni chcę szybciej.
Cioci takiej nie mam, koleżanki tez nie, jedynie obca niania, ale jestem tak zdesperowana, że szok
vrałam bym tę robote i szukalam na cito niani
tez bym poszla do mpracy
Brała bym nianie chociaż ogolnie nie jestem przekonana co do niań i jesli miałabym brac to jakąs z referencjami lub żeby dała jakis kontakt do poprzedniego miejsca pracy
dzięki
W prywatnych przeciez zawsze ci dziecko wezmą, od września jest tylkow publicznych..
Chyba że u was jest cos inaczej niż tu gdzie ja mieszkam.
obdzwonilam wczoraj żłobki, klubiki itp wszędzie listy rezerwowych i miejsca od września.