A co ojciec dziecka na to wszystko mowi??
tez chcialam zadac to pytanie bo nic o nim nie wspomnialas.
Odpowiedzi
nad tą babą nie może zapanować ani jej mąż ani tym bardziej mój mąż, jak jej coś mówił to zaczynała płakać,że tyle mi pomaga a ja tego nie doceniam. a tyle razy dziękowałam a to kwiaty kupiłam a to na obiad zaprosiłam. poza tym jak mu mówiłam co ona mi mówi to zaczynała wrzeszczeć że jestem kłamczuchą. dopiero tak naprawde wczoraj zobaczył możliwości swojej mamy jak potrafi mi ubliżać i dokuczac, wrzeszcząc, że mam problemy z głową i że nie mieszkałam w internacie bo mama była za granicą tylko dlatego,że jestem nienormalna i mama nawet mnie nie chciała,haha... do tej pory myślał,że wyolbrzymiam.
Jesli macie mozliwosc to spieprzajcie bo babka menopauze przechodzi chyba :)