Kołatanie serca, hercklekoty.. «konto zablokowane» |
2010-08-04 11:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy któraś z was spotkała się z nadmiernym kołataniem serca w ciaży? Mnie zaczęło to męczyć już w 3 miesiącu..niemniej jednak uspokojona inf. na różnych forach uznałam,że to normalne.. Od niedawna jednak zmagam się z hercklekotami, które jak dziś nie dają mi spać..To takie bicie serca,że klatka piersiowa cała się trzęsie.. Niby ciśnienie nie takie podwyższone bo 140/90, do tego dochodzi stres..niepokój, poty.. Dziś mam wizytę u gin dopiero po południu.. jestem bardzo niespokojna.. Jak sobie z tym poradzić? Czy myślicie, że to jakaś wada serca? Dodam,że przed ciąża nie miałam takich jazd... :(

TAGI

bicie

  

ciąży

  

kołatanie

  

serca

  

5

Odpowiedzi

(2010-08-04 11:14:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Tez tak mialam na poczatku,ale potem  przeszlo.
(2010-08-04 11:15:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilaa
tez tak mam ..dlatego musze sie polozyc do szpitala bo bede miala zakladany holter . Juz mnie tak serce bolalo w nocy (tak jakby mnie ktos straszyl i ucisk w klatce) ze gdy spalam i mnie to zlapalo to polozylam sie na plecach(a spie na boku) zeby jak cos to mogli mnie wlozyc do trumny . lol hahaha .  Strasznie sie wtedy wystraszylam
(2010-08-04 12:00:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek

Oj mnie to przez całą ciążę męczy...a teraz na końcówce to jest masakra!!!!!!!!Jak mam wejść po schodach to tak mi serce nawala,że czuję się jakbym zawału miała dostać!!!!!!

Powiedz o tym lekarzowi..różnie to bywa

(2010-08-04 13:02:40) cytuj
Ja miałam podobnie przed ciążą. Chodziłam po kardiologach, naurologach... wszystko było ok. Okazało się, że mam nerwicę. Leczyłam się ponad rok. Teraz w ciąży mam podobne objawy ale wiem już jak sobie z nimi radzić bez leków. Nie powiem, zdarzają się czasem nieprzespane noce. Niby niczym się nie denerwuję. Ale ciąża to chyba stan, w którym mamy różne lęki i obawy siedzące gdzieś tam w podświadomości i to one mogą mieć wpływ na nasze reakcje somatyczne. Tak mi się wydaje.

Podobne pytania