to trzeba bylo mu powiedziec: "spieprzaj dziadu" :)
2011-08-26 15:29
|
Dziewczyny byłam dziś u ginekologa,innego niż ten do którego chodziłam od początku,ponieważ wyjechał...super w 9m-ce zmieniam lekarza.
No ale ok,tamten mi nie chciał powiedzieć jaka płeć (nie rozumiem tego!) to może ten mi powie,tak sobie przynajmniej pomyślałam,a tu guzik z pentelką !Ten jeszcze lepszy!
-Ale Panie dokotorze,dlaczego nie chce mi Pan powiedzieć jaka płeć?!
-Bo NIE !
Ludzie LOL jakich mało!
Jaki zarąbisty argument ! Ja wiem że na początku nie da się określić płci,że dziecko może sie niekorzystnie obrócić,no ale żeby nie powiedzieć jaka płeć bo się nie chce !!!
Jestem bardzo wzburzona.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
to trzeba bylo mu powiedziec: "spieprzaj dziadu" :)
Jestem w łazience,no ledwo spodnie zdarzyłam zdjąć a nie robiłam tego jakoś pomału,a ten już drze się "ZAPRASZAM"
Badał mnie tak z pół minuty,i wszystko szybko,szybko.
Na korytarzu byłam sama (teraz wiem dlaczego,nikt do niego nie chce chodzić,wolą czekać w kolejce do normalnego specjalisty:D)
Dodam jeszcze że w gabinecie była pielęgniarka,i natychmiast jak tylko wyszłam weszła tam znów...ciekawe do czego mój ginekolog się tak spieszył...
Niestety taki przypadki krążą po świecie.
Jeżeli pacjentka życzy sobie, aby lekarz ujawnił płeć dziecka powinien tak zrobić.
Oczywiście jeśli dzidzia pokaże co ma między nóżkami.
ja mam USG co 2 tyg(od jakiegoś 17tc) i już 4 różnych lekarzy próbowało określić,ale za każdym razem, mimo ich szczerych chęci,coś nie tak;)
w 17tc- prawdopodobnie chłopiec,
w 18tc - prawdopodobnie dziewczynka,
w 19tc - nie widać(ułożenie pośladkowe, pępowina między nogami),
w 20tc - niby dziewczynka, ale tylko na 80%, bo kolankami zapłonione:)
postanowiliśmy wczoraj z mężem,że już nie będziemy więcej dociekać, najważniejsze aby dzidziuś zdrowy był:)
będzie niespodzianka;)