Dziś przy codziennej pielęgnacji mojego trzymiesięcznego synka zauważyłam, że na lewym oczku na dolnej powiece ma białą krostkę. Nie wiem czy jest z ropą czy cym jest, wygląda troszkę jak kaszka. Mały jest przeziębiony i robimy mu inhalacje zastanawiam się czy to mogło mieć wpływ na wyskoczenie tej krostki? Niestety meszkam w Szkocji i jest duże prawdopodobieństwo, ze zbagatelizują sprawę jak pójdziemy do przychodni. Mały narazie nie trze oczka i nie ma napuchniętych powiek. Kiedy powinnam zacząć się obawiać, że coś może być z tym nie tak? Krostka wygląda jakby minimalnie zachodziła na jego gałkę oczną, próbowałam przemyć wacikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie, ale tkwi tam nadal. Co to może być takiego? Boję się jeszcze iść do przychodni ponieważ on i tak jest chory a chciałabym mieć mniej więcej naświetloną sprawę.
2014-04-24 12:41
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!