Hej. Mam pytanie do mam które już rodziły... jak długo krwawiłyście po porodzie? u mnie minęły już prawie 4 tyg. nadal boli mnie miejsce gdzie byłam szyta i krwawię. słyszałam, że ta wydzielina powinna zmieniać kolor aż będzie "czysta" bez krwi, ale u mnie się nic nie zmienia...
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Odpowiedzi
to ja krawawiłam długo bo chyba z dobrych 5 tygodni ale szybko przestało mnie boleć miejsce zszycia .Ale najlepiej zrobisz jak pójdziesz do lekarza albo poprostu zapytaj położnej ona też powinna udzielić ci informacji czy to normalne
Wczoraj minal miesiac, dokladnie 4 tyg i 4 dni od porodu i ja od dwoch dni zdaje sie nie krwawic ;) A w ostatnim tygodniu bylo to jakies kapanie raczej tylko :) Zdaje mi sie tez, ze juz mam miesiaczke za soba (2 i pol tyg od porodu). Wczesnie jakos bardzo, ale tak wywnioskowalysmy z polozna. Bo wczesniej lecialy juz jakies brazy, coraz jasniejsze na dzien czy dwa ustalo calkiem, a potem przyszla znowu czerwona krew. Wiec pewnie to byla miesiaczka.
Po szyciu nie mam juz sladu, wszystko zarosniete.
Ale moze zalezy to od wielkosci pekniecia. Ale pociesze cie, ze polog trwa do ok. 6 tygodni. U kazdej moze byc inaczej.
hej no ja powiem tak
krwawilam do prawie 5 tygodni po porodzie.. i dostalam teraz okres.. przestraszylam sie i poszlam do lekarza bo tez nie wiedzialam co sie dzieje bo to czysta krew leci ..
no i nadal mam . nadal leci ehhh..
a rana poi nacieciu krocza powinna ci sie juz zagoic . mnie sie zagolila
ale nie martw sie zalezy od organizmu raczej.. jednym dluzej innym krocej.
bedzie dobrze:)
zglosc sie do lekarza.
pozdrawiam:)
Ja też coś koło tego krwawiłam...3 albo 4 tygodnie.Tylko było to już mało obfite,właściwie kilka dni po porodzie już nosiłam wkładki ale zawsze coś leciało.A kolor mi zmieniło na brązowy ale z dwa dni przed końcem.A co do miejsca szycia to ja jestem dwa miesiące po porodzie i też zdarza się,że mnie boli,szczególnie przy załatwianiu się,tak jakby skurcze mnie tam łapały...
Pozdrawiam!
Chyba udam się w tym tygodniu do lekarza. Słyszałam też opinie, że to może być miesiączka, tylko że to raczej nie w moim przypadku bo ja dzień i noc karmię piersią...