2013-01-15 10:59
|
Bo dostalismy w paczce z Polski dwie takie buteleczki LOVI. Do tej pory używałam tylko butelek TT. Macie tak, że dajecie raz z jednej firmy a raz z drugiej mleczko? Bo dałam mu z LOVI i mam wrażenie, że wolniej je niż z tych z TT.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
no my mamy te aktywne ssanie:) poobserwuje jeszcze jak będzie dalej jadł. Na plus jest to, że nie cieknie mu bokami tak jak przy TT. Zobaczymy:)
kochana, my mieliśmy tt, ale mały miał straszne czkawki po nich (awet po tych antykolkowych) i wkurzało mnie, że zasysał się smoczek tak do środka. Na lovi wskoczyliśmy szybko, chyba jak mały miał dwa tygodnie. Bardzo lubimy te butle, tyle że do nowych butelek jest dołączony smoczek 0-3 miesięcy i z niego np moje dizekco jak miało dwa miesiące nie chciało jeść, znaczy jadł, ale prawie godzinę mu schodziło na jedną butlę. Kupiłam smoczki 3-6 i teraz je w 10 min, zadowolony i problemów z brzuszkiem brak. Są też takie smoki trójprzepływowe, ale z nich strasznie szybko leci, nawet na tym najwolniejszym przepływie...mój się strasznie dławił jedząc z niego, więc teraz tylko je z tych normalnych od 3-6 miesięcy.
no my mamy te aktywne ssanie:) poobserwuje jeszcze jak będzie dalej jadł. Na plus jest to, że nie cieknie mu bokami tak jak przy TT. Zobaczymy:)
kochana, my mieliśmy tt, ale mały miał straszne czkawki po nich (awet po tych antykolkowych) i wkurzało mnie, że zasysał się smoczek tak do środka. Na lovi wskoczyliśmy szybko, chyba jak mały miał dwa tygodnie. Bardzo lubimy te butle, tyle że do nowych butelek jest dołączony smoczek 0-3 miesięcy i z niego np moje dizekco jak miało dwa miesiące nie chciało jeść, znaczy jadł, ale prawie godzinę mu schodziło na jedną butlę. Kupiłam smoczki 3-6 i teraz je w 10 min, zadowolony i problemów z brzuszkiem brak. Są też takie smoki trójprzepływowe, ale z nich strasznie szybko leci, nawet na tym najwolniejszym przepływie...mój się strasznie dławił jedząc z niego, więc teraz tylko je z tych normalnych od 3-6 miesięcy.kurczę ten trójprzepływowy to jakaś masakra;/ leje się z niego jak z wiadra.
Ja zaczęłam z trójprzepływowym jak mała miała 4 miesiące, na początku też się trochę krztusiła, ale szybko przeszło, bo zaczęłam mleko mieszać z kleikami.