A możesz się umówić z doradcą laktacyjnym? Wiem, że nie mi radzić, bo przecież Ty już masz doświadczenie, ale poranione brodawki mogą być efektem złego przystawiania do piersi. Próbowałaś karmić przez silikonowe osłonki? Też bym się obawiała, że dziecko przyzwyczai się do butli :(
Mam problem z piersiamia raczej z sutkami:/. Po pierwszych 2 dniach mam całe poranione popękane krwawiące brodawki. Nie jestem w stanie wogóle karmic ból jest nie do zniesienia dlatego sciągam pokarm(narazie dopuki sie nie wygoje). Ale to nie koniec jest już 5 doba a ja nadal jestem w stanie ściągnąc tylko ok 100 ml i to z obu piersi, nawału nie ma. Co radzicie? Myslałam żeby na wszelki kupic mleko modyfikowane i coś na pobudzenie laktacji. A próbowałam małego przystawi do piersi to płacze i chce butle boje się że tak bardzo mu sie spodobała że już cyca wogóle nie będzie chciał:(
Odpowiedzi
niewiem co poradzic a nei z tematem
Gratuluje ze jzu urodzilas :))) nawet nie wiedzialam :))
Po pierwsze... Na pobudzenie laktacji mleko modyfikowane NA PEWNO Ci nie pomoze.
Poo drugie... Jezeli caly czas masz poranione brodawki... zastanow sie, czy dobrze przystawiasz do piersi dziecko. Musi ustami obiac cala brodawke z otoczka... nie tylko tak troche. Zle przystawiajac powodujesz, ze nie wyjdziesz z tego kolowrotka... piersi beda ciagle poranione.
Wiec... przystawianie, odpowiednie przystawianie dziecka... to podstawa.
Kup sobie masc Pure Lan Medeli... Dodatkowo uzywaj nadladek silikonowych.
W domu rob sobie oklady z czarnej herbaty.
Co do tego sciagania...
* ja tez nie sciagne sobie zbyt duzo... ;)
* sciagac trzeba umiec... ja na poczatku nie umialam... i tez niewiele udalo mi sie sciagnac...
Mysle, ze doradca laktacyjny moglby tu wiele pomoc... Zreszta... tu chodzi przede wszystkim, zeby Was zobaczyc na zywo... jak wyglada to karmienie itp. Nawet mi trudno tu tak radzic na odleglosc... :)))