Dlatego dziękuje losowi za każdy dzień, kiedy mój synek siedzi bezpiecznie w moim brzuchu, nawet jeśli mi ciężko, nawet jak boli..... warto to znieść.

Moja znajoma urodziła 8 lat temu wcześniaka, który ważył niecały 1 kg i byłam głęboko poruszona, ale tutaj to w ogóle mistrzostwo świata!
http://elblag.wm.pl/120838,Lekarze-uratowali-wczesniaka-wazacego-niecale-pol-kilograma.html