2012-10-04 10:25
|
No więc tak..
Oto moj mądry lekarz zalecił liczenie ruchów i zapisywanie tego. 3 x na dobe przez godzine.
Wszystko by bylo pięknie i ładnie, gdyby nie fakt, że mojej panienki to sie nie da zliczyc...a jak już sie uloze z zamiarem liczenia tego, to krótko mówiąc - usypiam. i tyle mam z tego liczenia.
Jak Wy liczycie/liczyłyscie ruchy? bo wiem, ze jest kilka szkół.
TAGI
Odpowiedzi
no ja tez nie liczylam. ale w zwiazku z moim cisnieniem kazał mi to zapisywac i przyniesc na nastepna wizyte.
mago liczy sie kazdy ruch bez roznicy czy jest to przeciaganie czy kopniaczek :) jak bedzie ich wiecej niz 10 przestan liczyc i zapisz 10 ze szczaleczka do gory jak doliczysz sie mniej niz 10 bo nie bedzie miala ochoty sie ruszac zapisujesz tam 8 czy 7 .W szpitalu mi powiedziei ze mam zglaszac jak by bylo ruchow mniej niz 5 .
Trzy razy dziennie, najlepiej po posiłku w ciągu godziny Niuńka ma się min. 4 razy poruszyć, jezeli poruszy sie na początku ( a tak jest zawsze bo krecie sie non stop) to już nie licze żadnych ruchów. No i ja ich nie zapisuje nigdzie bo po co?Jezeli sie rusza to wszystko jest w porządku. Nie rozumiem po co gin kazal Ci liczyć aż godzinę ruchy, toć to można się zaliczyć jak sama zresztą napisalas;). W ciągu doby dziecko powinno się poruszyć minimum 12 razy i tyle.