2013-11-13 16:12
|
Witam!
Jaki widać jestem już w 38 tc i na ostatniej wizycie ginekolog powiedziała, że Maleńka napiera już główką ale szyjka macicy się zamknęła... Od 26 tc przyjmuję luteinę dopochwowo ze względu na zagrożenie porodem przedwczesnym i w sumie do 36 tc takie zagrożenie miało miejsce bo szyjka się skracała i miała tendencję do otwierania. Teraz nie wiem co mam dalej robić, bo ciąża de facto jest już donoszona i Malutka może śmiało pchać się na świat. Doradźcie drogie mamy... Jak długo przyjmowałyście luteinę? Brać, czy odstawić i czekać co będzie dalej?