
Witam.
Podobno trzeba podawac żółtko niemowlakom. Jest zdrowe itd.. ale co zrobic, jesli moja córcia go nie lubi ?
Narazie zaprzestałam już podawania, bo sytuacja wygląda tak:
dawałam jej pół zółtka do obiadku (nie jednego) i zawsze je wyczuje. Wtedy nie chce zjeśc ani łyżeczki.. Pluje, albo nie otwiera buzi. Próbowałam dac mniej niż pół zółtka i zmiksowałam na totalną papkę, a ta cwaniara, nie wiem w jaki sposób, zawsze wyczuje i koniec z obiadu..
Próbowałam też jej dac od siebie, tzn. jedząc śniadanie, gdy wyciąga ręce, żeby mi coś ukraśc z talerza, ale gdy tylko poczuła, że to żóltko, to odechciało się jej jedzenia.
Macie jakieś pomysły jak jej to żółtko przemycic ?
Czy może w takim razie narazie nie podawac ?
Odpowiedzi
