Z parówkami bym się wstrzymała jeszcze bo to syf, ale dobrą szyneczkę lub jakąś wędlinkę możesz dać. Chlebek także.

Dieta mojego synka wygląda tak:
śniadanie: mleko 210ml
II śniadanie: deserek lub jogurcik po 6 miesiącu
obiadek: podaje różne adekwatne do wieku
podwieczorek: kaszka
kolacja: mleko 210ml
W między czasie dostaje kawałek jabłuszka w siateczce do "pocycania", herbatkę rzadko dostaje chrupki kukurydziane
A kiedy mogę mu zacząć podawać np. jakąś parówkę cielęcą, budyń czy kisiel i jak np. zrobić
Chcę zacząć sama gotować małemu i poszukuje też inspiracji:)