2011-07-27 13:42
|
Pomocy już nie wie co robić nie dość że mój mały terrorysta dostaje histeria jak mu czegoś nie pozwalam to jeszcze nie schodzi z rąk. Od ok. tygodnia jest po prostu tragedia. Nie chce sam bawić, wszędzie za mną biega, ciągle chce na ręce(jak tata chce go wziąć dostaje histerii), ciągle się przytula, w nocy się budzi muszę go brać do siebie i spi na mnie. Jak tylko chce go położyć obok i przytulic histeria, musi spać NA mnie. Zasypia wtulony we mnie choć wcześniej zasypiał w łóżeczku sam. Już nie wiem co robić i dlaczego tak się dzieje wcześniej było ok nie wiem co spowodowało taka zmianę? Mały ma rok.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja tez nie jestem lepsza.
Karaja, nie daj się małemu terroryście, nawet jeśli to Twój ukochany synek.
U nas nieraz zdarza się taki dzień, że absolutnie nic nie mogę zrobić bawimy się wtedy razem,ale nie chcę Go nadmiernie nosić, bo nie dam rady.
A co do Taty, to niedawno była tu mowa o faworyzowaniu jednego z rodziców- dziecko musi wiedzieć, że Tata też się Nim opiekuje, nie tylko mama, więc musi trochę przecierpieć.
A z tym spaniem... widocznie tego potrzebuje... my śpimy z dzieckiem i nie widzę w tym nic złego. Może Mały potrzebuje więcej poczucia bezpieczeństwa? Na Twoim miejscu kładąc Go spać położyłabym się z Nim obok (skoro i tak Go potem bierzesz do siebie), może wtedy nie będzie spał na Tobie... (Kubuś tez lubił spać na mnie, ale miał wtedy 2-4 miesiące)
Myślę, że to przejściowe, tylko ciekawe co to znaczy- ile czasu zajmie...
Powodzenia i pozdrawiam :)
http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79360,2147335.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,46,4561458,,mala_przylepka_ale_bez_przesady.html?v=2&wv.x=1
Tutaj masz zblizone artykuły.
Ale nie wiem dlaczego wczesniej zasypiał sam a teraz tylko z Toba.
Możliwe, że to potrzeba bliskości.
Jednak nie jest to odbierane w sposób negatywny przez specjalistów.
O ile Twoje dziecko ma roczek... gdyby było starsze istniałyby powody do niepokoju.