Mam dwójkę dzieci, 14 miesięcznego synka i miesięczną córeczkę, od samego początku było tak jakby jej była obojętna, na zakupach jeszcze przed urodzeniem córci jak coś jej kupowałam to było"ale po co, przecież może mieć rzeczy po Oskarze(starszym synku)i tak było za każdym razem, więc postanowiłam że nic jej nie będę pokazywała ani mówiła ze coś kupiłam, jak coś kupowała małemu to o małej nigdy nie pamiętała.. ostatnio kupiła polarka małemu, ale stwierdziłam że jest za mały, mówiła że wymieni go na kurtkę większą, pokazywała mi ją na internecie, mówię jej że podobną mam zamiar kupić małej to ona że po co skoro może nosić używaną..
kolejna sytuacja jak kupowaliśmy buty i kombinezon dla syna na zimę to od razu mówiła że julka będzie miała w sam raz na przyszły rok.. dlaczego taka jest?
Odpowiedzi
także "po co będziesz kupowała..." :D
porozmawiaj z nią szczerze.