2011-05-12 21:15
|
Czy wasze maleństwa też tak mają że jak znikacie z ich pola widzenia to płaczą?Wiem że jest jakiś okres i potem to mija a może wypowiedzą się mamy które mają już to za sobą jak długo to trwało.Wcześniej moja Ania zasypiała sama,ja wychodziłam z pokoju i zotawała sama,teraz jak tylko widzi że zbliżam się do drzwi to wpada w rozpacz i nie ma innego wyjścia jak usypiać ją na rękach a swoje już waży,może macie jakiś pomysł jak ją usypiać bez bujania?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a jak włożysz do łóżeczka daj bajeczkę niech ogląda:) zaś pewnie bedzie znow chciała sie przytulic to Ją wez i zas znow do łóżeczka:)
i tak z kilka razy bedzie przez pare dni:)
zas bedzie zasypiac sama
mozesz tez np.robic cos w pojoju w ktory zasypia zeby Cie widziała a potem z dnia na dzien np.do kuchni i mowić do Niej:)