2012-07-19 11:55
|
Macie jakieś sprawdzone pozycje do egzystowania w zaawansowanej ciąży? siedzę źle, leżę źle, stoję jeszcze gorzej, klęknąć nie klęknę bo już całkiem sie połamie... czuje sie jak stary dziadek taki, który ma z 90 lat i przeżył 20 wojen... masakra..
Wyjechałabym na jakieś Karaiby i poprosiła jakiegoś przystojniaka o masaż, popijając sobie drinki z kokosa.. ahh
a tak poza tym to miłego dnia :P
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Niestety nie mam, a też by się przydało. Plecy bolą jak siedzę, jak leże to mi niewygodnie, jak stoję to zaraz bolą nogi... Chyba najlepiej jest jak chodzę na spacerek ale też nie daleko, bo jakoś dziwnie mi moja kondycja znikła. I już jej nie ma :P
ja mam zabronione spacerki do 38tc :( a wyszłabym coś porobić bo z taką kondycją to ja nie urodzę bo sił mi zbraknie .. siedzę i jem :D
Niestety nie mam, a też by się przydało. Plecy bolą jak siedzę, jak leże to mi niewygodnie, jak stoję to zaraz bolą nogi... Chyba najlepiej jest jak chodzę na spacerek ale też nie daleko, bo jakoś dziwnie mi moja kondycja znikła. I już jej nie ma :P
ja mam zabronione spacerki do 38tc :( a wyszłabym coś porobić bo z taką kondycją to ja nie urodzę bo sił mi zbraknie .. siedzę i jem :D Kochana, nic nie mów, sama chciałabym znać ten złoty środek kurcze...Na plecach nie, bo zaraz serducho wali i oddychać źle, na boku to chwile, przewracam się jak wieloryb po wyrze i jęczę i stekam, w nocy jak przez sen uda mi się obrócic, to budzi mnie ból od ucisku małej w środku...kość ogonowa boli, kark napier.....ala...ehhh...Nie wspomne już o skurczach macicy, skurczach łydek i drętwieniu kończyn,szału można dostać. A w dzień tez moment posiedze i zaraz boli kręgosłup albo az tyłek...
A ze mnie się śmieją, że się obracać nie mogę. Ja żeby się z jednego boku na drugi obrócić w nocy to muszę usiąść. Porażka po prostu. Aż żal patrzeć chyba. A najgorsze chyba to, że też stękam przy tym jak nie wiem.
Niestety nie mam, a też by się przydało. Plecy bolą jak siedzę, jak leże to mi niewygodnie, jak stoję to zaraz bolą nogi... Chyba najlepiej jest jak chodzę na spacerek ale też nie daleko, bo jakoś dziwnie mi moja kondycja znikła. I już jej nie ma :P
ja mam zabronione spacerki do 38tc :( a wyszłabym coś porobić bo z taką kondycją to ja nie urodzę bo sił mi zbraknie .. siedzę i jem :D a na nartach pojeździć nie chcesz? Moja ulubiona reklama, jeszcze była z babcią na plaży, ale nie mogę jej odszukać.
Nie ma opcji :) Chciałaś dziecko? To teraz musisz trochę pocierpieć ;) Dla mnie ostatni miesiąc to była męczarnia. Żadna pozycja nie była dobra a z dnia na dzień było coraz gorzej - potrzebowałam nawet asysty w wc, nie mówiąc już o tym, że nie byłam w stanie sobie obiadu odgrzać (nie wspomnę nic o gotowaniu). Może właśnie dlatego 13 godzinny poród był dla mnie ulgą dla zmysłów :)
Jasne,że chciałam, przecież go sobie teraz nie wyjmę :P ale myślałam,że istnieje jakiś złoty środek i jakaś "normalna" pozycja się znajdzie, ale widzę,że nie :( pozostało tylko marudzić i odliczać :D