Mamy, które mają dzieci z małą różnicą wieku amazonka |
2010-03-26 10:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jestem mamą trójki maluchów, które mam rok po roku- dwoje nawet jest z jednego roku. Najstarsza córka ma skończone trzy lata ale wydaje jej się, że jest już taka dorosła i nad podziw opiekuje sie młodszym rodzeństwem. Bywa, że czasami ciężko mi jest ogarnąć całe to towarzystwo, ale dzieci mi wszystko wynagradzają i czuję wielką satysfakcję, że jestem ich mamą. Dzieci są niesamowicie z sobą zrzyte. Niektórzy ludzie dziwnie na mnie patrzą jak ide z moją trójką np. na spacer. Cieszę się wtedy, że nie wiedza, że pod moim sercem bije kolejne serduszko. Jestem osobą,która niestety troszke przejmuje się opiniami innych ludzi i jest mi przykro widząc ich reakcję. Jak byłam w trzeciej ciaży- wszyscy mi mówili- jak sobie dam radę, troszkę mnie to dołowało. Sama się tego obawiałam a dodatkowo czułam się szykanowana ze strony innych.Teraz też tak jest, choć wygląda to nieco inaczej. Wiedzą, że jestem w ciąży ale prawie nikt ze mną o tym nie rozmawia,poza siostrami. Może dlatego,że nie wszystkim ogłosiłam to oficjalnie. Czasami słyszę jak za moimi plecami coś zagadują.Nie ukrywam,że czuję się z tym dziwnie i trochę brakuje mi wsparcia bliskich osób. Ciekawa jestem Waszych opinii na ten temat. Jeśli są mamusie, które mają też kilkoro dzieci z małą różnicą wieku pomiędzy nimi niech napiszą jak to jest w ich przypadku. Pozdrawiam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2010-03-26 12:06:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31
Wprawdzie nie mam dzieci rok po roku ale moja bardzo bliska kuzynka ma 5 dzieciaczków rok po roku z tym, że w tym jest jedna para bliźniąt. Podziwiam Was dziewczyny. Sama nigdy w życiu świadomie nie zdecydowałabym się na kolejne dziecko tak szybko po pierwszym. Z jednym jest ciężko, a z dwójką czy trójką. Ja sobie tego nie wyobrażam. Trzeba się całkowicie poświęcić dzieciom, a gdzie tu mowa o pracy? Może masz taką sytuację, że nie musisz się martwic o materialną stronę, ja niestety owszem. Nie stać mnie by było na tyle dzieci. Może kiedyś pomyślę o drugim. Nie przejmuj się opinią innych ludzi. Napewno musisz się liczyc z tym, że co niektórzy popukają się w głowę dając Ci tym samym do zrozumienia, co sądzą o takiej ilości dzieci rok po roku. Jeżeli Ty jesteś szczęśliwa i dajesz sobie radę to to jest najważniejsze i nie powinnaś przejmować się opiniami innych ludzi. Pytasz jak to jest. Więc opiszę to tak na przykładzie mojej kuzynki. Pada ze zmęczenia, zrezygnowała z pracy, siebie, swoich marzeń i planów. Ale jest szczęśliwa. Zawsze powtarza tak, że na stare lata to będzie miała tyle wnuków, że notes trzeba będzie kupić i choć jest jej naprawdę ciężko jest wiecznie uśmięchnięta. Pozdrawiam.
(2010-03-29 23:59:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajkapol
nie wiesz jak ja dobrze Cie rozumiem znam te wszystkie szepty i spojrzenia i jak Ty bardzo sie tym wszystkim przejmowalam ale teraz wszystko sie zmienilo moje dzieci to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo i dlatego chodze z podniesiona glowa i jestem z nich dumna i ciesze sie ze to zrozumialam jestem szczesliwa ze je mam i wszystko co robie jest dla nich badz z mysla o nich :) olej to co mowia i mysl inni badz szczesliwa tego Ci wlasnie zycze :) pozdrawiam goraco Ciebie i dzieciaczki
(2010-04-17 13:01:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Nie przejmuj się kiedys kobiety miały po 4-8 dzieci i jakos dawały sobie rade i nikt ich nie obgadywał. Niestety tutaj ludzie sa jacy są i gadac musza.. najważniejsze że Ty jesteś szcześliwa a reszta sie nie przejmuj b o ludzie już tacy są.. a skoro jesteś ich matka to wiesz co dla nich najlepsze i dasz sobie rade :)

Podobne pytania