Jestem mamą trójki maluchów, które mam rok po roku- dwoje nawet jest z jednego roku. Najstarsza córka ma skończone trzy lata ale wydaje jej się, że jest już taka dorosła i nad podziw opiekuje sie młodszym rodzeństwem. Bywa, że czasami ciężko mi jest ogarnąć całe to towarzystwo, ale dzieci mi wszystko wynagradzają i czuję wielką satysfakcję, że jestem ich mamą. Dzieci są niesamowicie z sobą zrzyte. Niektórzy ludzie dziwnie na mnie patrzą jak ide z moją trójką np. na spacer. Cieszę się wtedy, że nie wiedza, że pod moim sercem bije kolejne serduszko. Jestem osobą,która niestety troszke przejmuje się opiniami innych ludzi i jest mi przykro widząc ich reakcję. Jak byłam w trzeciej ciaży- wszyscy mi mówili- jak sobie dam radę, troszkę mnie to dołowało. Sama się tego obawiałam a dodatkowo czułam się szykanowana ze strony innych.Teraz też tak jest, choć wygląda to nieco inaczej. Wiedzą, że jestem w ciąży ale prawie nikt ze mną o tym nie rozmawia,poza siostrami. Może dlatego,że nie wszystkim ogłosiłam to oficjalnie. Czasami słyszę jak za moimi plecami coś zagadują.Nie ukrywam,że czuję się z tym dziwnie i trochę brakuje mi wsparcia bliskich osób. Ciekawa jestem Waszych opinii na ten temat. Jeśli są mamusie, które mają też kilkoro dzieci z małą różnicą wieku pomiędzy nimi niech napiszą jak to jest w ich przypadku. Pozdrawiam
2010-03-26 10:58
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!