Mąż i druga ciąża! martynka1984 |
2012-03-07 15:57
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam pytanie...czy podczas drugiej ciąży mąż był dla was dużym wsparciem, czy raczej od razu mam się nastawić, że głównie to sama muszę sobie ze wszystkim radzić?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2012-03-07 15:58:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha
JEST bez niego niedalabym rady ;)
(2012-03-07 15:59:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oczko
Jesli pomagal Ci w pierwszej ciazy(a to tylko sama wiesz jak bylo)to pewnie bedzie pomagal i przy tej.
(2012-03-07 16:03:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolciaaa
Mąż jest ogromnym wsparciem :D tak jak mnie wspierał w pierwszej ciąży tak samo jest w drugiej ciąży a może i nawet więcej pomaga i w ogóle Bez niego było by mi na pewno bardzo ciężko...
(2012-03-07 16:14:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
moj bardzo mi pomaga, zachowuje sie malym jak wracamy z pracy i w domu duzo mi pomaga bez proszenia, sam wie co ma robic i wygania mnie na sofe jak sie za cos zabieram :)
(2012-03-07 16:33:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984
kurcze to mam nadzieję, że mój też będzie mi pomagał :/
(2012-03-07 18:58:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26
to wszystko zależy od tego jakim jest człowiekiem, dla mojego męża jestem bardzo ważna i zawsze mi pomaga, ze wszystkim, nawet go o to nie proszę i obojętne by było czy to pierwsza ciąża druga czy...dziesiąta, zawsze mogła bym liczyć na jego pomoc. Więc jeżeli twój mąż nie stroni od obowiązków domowych i jest pomocny, to najprawdopodobniej będzie Tobie pomagał...
(2012-03-07 20:40:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Kurczę, dziwne pytanie, bo myślałam, że to indywidualna sprawa?
(2012-03-07 21:24:34) cytuj
Chyba wiem o co ci chodzi :) faceci to dziwny gatunek. Skoro przeżyli już pierwszą ciążę, to myślą, że druga jakoś pójdzie. Że jeśli dałaś sobie radę w pierwszej, to teraz dasz radę tym bardziej, bo wiesz co i jak. Co tam że jest już dziecko i trzeba się nim zajmować...

Mój mąż w pierwszej naszej ciąży pracował poza domem, a ja większość czasu byłam sama. Zupełnie sama. Daleko od znajomych i rodziny. Snułam się po domu. Trochę sprzątałam, trochę gotowałam, spacerowałam, czytałam książki. Gdybym teraz była sama z dzieckiem i w ciąży, chyba nie dałabym rady... Po pierwsze właśnie z powodu braku męża - teraz pracuje w domu i praktycznie ciągle jest ze mną w razie w. Po drugie mdłości... w pierwszej ciąży tak to nie wyglądało, a teraz póki nie wypiję rano herbatki do łóżka to nie wstanę - dobrze, ze jest komu przynosić ;) W opiece nad synkiem też mnie bardzo wyręcza. Mogę nawet zdrzemnąć się w środku dnia. Czasem przebąknie, że też jest zmęczony, że dziś ja mam wykąpać i położyć spać. Oczywiście jeśli jestem na siłach to robię to. A jeśli nie to on to robi mimo własnego zmęczenia.

Grunt to dobry mąż ;)
(2012-04-28 21:27:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moqa
Ja trafiłam na męża, który zawsze zasłaniał się pracą. wsparcia Zero. mam nadzieję,że Twój mąż jednak będzie wsparciem tego ci życzę

Podobne pytania