Męczę się z NAGŁYM ODSTAWIENIEM NIKOTYNY...
I tak jak syty głodnego nie zrozumie, tak człowiek wolny od nałogu z trudem zrozumie palacza, któremu pamięć podsuwa proste remedium na wszystkie bolączki codzienności – zapal.
Jeszcze daleka droga do tego aby napisać byłam palaczką przez 8 lat i wypalałam 20 fajek dziennie więć napiszę walczę z nałogiem i od 3 dni wypaliłam tylko 2 papierosy.
Dziś tylko poł.
Chodzę rozdrażniona,nie wyspana,i wszystko mi mówi zapal:((
Już na pradwę nie mam siły:(((
Może są mamuski które pozbyły się tego holerstwa raz na zawsze?
Co wam pomagało?
Jaką mieliście motywację do rzucania palenia?
Sorki za byki ale na prawde ciężko mi się nad czymś kolwiek skoncentrować.
W głowie mam tylko myśli zapal,zapal,zapal:((!!!
2013-02-22 22:32 (edytowano 2013-02-22 22:33)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!