Mnie od początku ciąży bolała głowa, a w pierwszym trymestrze była katastrofa. Bóle nasilały się głównie rano, gdy byłam w pracy, a do tego dochodził ból oczu i łzawienie. Nie mogłam patrzeć na światło dzienne, w ciemny deszczowy dzień jeździłam do pracy w okularach słonecznych. Zachowywałam sie jak wampir, hehe. ;)