2014-08-27 21:26
|
dziewczyny prosze o jakies rady, jak ja mam sie zachowac? co robic? jutro jediemy do psychologa, ale ja sama nie wiem jak do Niego podchodzic, jak pomoc, jak rozmawiac? poinformowac Jego rodzicow? powiedzial mi ze myslal, nawet o tym by rozstac sie ze wszystkimi.... boje sie
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A wystarczy psychoterapia? Psycholog nie zleci leków, a jeśli narzeczony ma myśli samobójcze to przypuszczam, że może być taka potrzeba. Poza tym to psychiatra stawia diagnozę.
moze i tak, ale tu w irlandii nie ma zbyt duzego wyboru w specjalistach, najblizej mamy 150km, a na razie nie mamy mozliwosci by tam popjechac, dlatego dzis jedziemy do tej terapeutki. Zobaczymy co mi powie. Wiem, ze to duzy plus, ze mi o tym powiedzial, zwlaszcza, ze do tej pory byl raczej skryty.