Kochane mamuśki,
mam PROBLEM, big PROBLEM..
Mój synek "obraził się na mleko z piersi" - generalnie gdyby ktoś mi coś takiego opowiedział, postukałabym się w głowę..
Od 3 dni mam masakre z karmieniem.. mały dostał RAZ, jeden, jedyny RAZ (później 2 raz) moje mleko odciagnięte z butelki (byłam na wizycie u gin) i od tamtej pory nie chce ssać z piersi i odczynia nam takie awantury jakby go ktoś ze skóry obdzierał..
1 dnia zupełnie nie wiedziałam co sie dzieje, wył, darł się w niebogłosy.. myślałam, ze moze się przeziebił, może uszy - mierzyłam temp, wszystko ok, może ja coś zjadłam, może coś go boli.. ?
Ale łobuz jeden pił bez prolemu herbatkę.. z reguły wypijal max 30, ale częściej 10-20 (tak dla ugaszenia pragnienia i wypluwał) a tutaj 70, 80 herbatki a przy cycku awantura..
Umęczona musiałam odciągnąć pokarm i podałam mu butelką - tak dla sprawdzenia i wyduldał 120 z taki apetytem, ze masakra...
kurde miała tak któraś z Was?
w nocy "na śpiocha" ssie normalnie, w dzień walczy.. ja sie nie poddaje ale kosztuje mnie to tyle nerwów że eh.. przystawiam go do piersi a on odwraca głowę w drugą stronę i krzyczy :( aż się bordowy robi, cały spocony, a łzy lecą strumieniem po policzku.. no jakbym mu krzywde jakąś robila? :(((
przeczekać, przemęczyć się? eh
Odpowiedzi


