a co do kropelek polecam esputicon .. mojemu pomaga i to bardzo ...
a co do mm to jak ktos dodal to warto zmienic bo może jej nie odpowiada
J/w.
Kornelia ma 2 tygodnie i 5 dni.
Od piątku wieczora miewa napady płaczu,bez przerwy jest głodna,karmię ją piersią i dokarmiam mm.
Gdy dużo wypije,wymiotuje.Staram się jej dawać mniej mm,a wiecej swojego to znowuż nie chce mi spać i cały czas płacząc podkurcza nóżki.Dodam,że ostatnia jej kupka była wczoraj przed południem.A może brzuszek ją boli i kupki nie może zrobić,stąd ten płacz? Bo jeśli nie płacz to obawiam się najgorszego,że ma może kolke jelitową.To jest moje pierwsze dziecko,jestem zielona.Tak mi jej żal,że płacze z taki głosem wołającym o pomoc,a ja biedna nie wiem co jej tak naprawde jest i jak jej pomóc;(
Czy to może być kolka?Jak myślicie?