A wyglądało to tak: ciumkanie - spanie - zabranie cycka - płacz i tak w kółko. raz ją przygładziłam płakała chyba ze 2 godziny i już jadła pół godziny. Później znowu małe przygłodzonko i teraz 90 ml zjada w max 15 min, a w nocy 5 minut :)
Metoda bez serca, ale skuteczna :p