Moje dziecko tylko by "wisiało na cycu" tofinka |
2012-12-18 23:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

oczywiscie w chwili gdy to piszę jest po 23.00 i ona standardowo nie spi. swiatlo przygaszone, cicho, ale nici ze spania. wczoraj i przedwczoraj zasnela o 2.00. dzis pewnie tez mnie to czeka. stale je i je. ciumka i ciumka:) zasypia na 5-10 min i budzi sie , nie czujac w buzi piersi lub ogolnie dlatego, ze ma płytki sen i nie moze jej sie film urwac..czy ktoras mama miala podobnie? jak sobie poradzilyscie z tym? ile czasu moze to jeszcze potwac, ze dziecko czesto chce ssac i bez piersi nie zasnie? smoczki tez nie daja nic

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2012-12-19 08:38:23) cytuj
U mnie początkowo (jak karmiłam piersią) Iga jadła minimum 2 godziny a max 6 ale spała później 7...
A wyglądało to tak: ciumkanie - spanie - zabranie cycka - płacz i tak w kółko. raz ją przygładziłam płakała chyba ze 2 godziny i już jadła pół godziny. Później znowu małe przygłodzonko i teraz 90 ml zjada w max 15 min, a w nocy 5 minut :)

Metoda bez serca, ale skuteczna :p
(2012-12-19 11:03:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula
U nas się taki problem pojawił jak miałam już za mało pokarmu.
(2012-12-19 12:13:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
u mnie jest podobnie mala by jadla i jadla ale w koncu kupilismy jej lateksowy smoczek z baby campol i kiedy placze po mimio ze jest najedzona daje jej smoczek przykladam pieluszke zeby sie przytulila chwile go possa dopoki nie wypadnie i zasypia a jak nie to dalej daje jej smoczek az w koncu po kilku probach spi
(2012-12-19 12:24:16 - edytowano 2012-12-19 12:24:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80
taka jej uroda....moja za 2tyg skonczy 10miesiecy a ciagle wisi przy cycu,w nocy budzi sie co 2 godziny na piers bo butli od urodzenia nie toleruje a w okresie zabkowania nawet co godzine,niekiedy tylko pociumka i zasnie,nie daj Boze kiedy za szybko wyjme piers ,jest ryk jak ......planuje karmic do roku ale z kazdym dniem mam coraz wieksze watpliwosci,ze mi sie uda ja odstwic....
(2012-12-19 12:26:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
taka jej uroda....moja za 2tyg skonczy 10miesiecy a ciagle wisi przy cycu,w nocy budzi sie co 2 godziny na piers bo butli od urodzenia nie toleruje a w okresie zabkowania nawet co godzine,niekiedy tylko pociumka i zasnie,nie daj Boze kiedy za szybko wyjme piers ,jest ryk jak ......planuje karmic do roku ale z kazdym dniem mam coraz wieksze watpliwosci,ze mi sie uda ja odstwic....
o kurcze....10 mscy i nadal??oj...to niepocieszajace...ciekawe jaka bedzie moja Ania za kilka mscy. teraz dopiero wyszla z okresu noworodkowego, wiec jej wybaczam:)
(2012-12-19 12:31:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80
taka jej uroda....moja za 2tyg skonczy 10miesiecy a ciagle wisi przy cycu,w nocy budzi sie co 2 godziny na piers bo butli od urodzenia nie toleruje a w okresie zabkowania nawet co godzine,niekiedy tylko pociumka i zasnie,nie daj Boze kiedy za szybko wyjme piers ,jest ryk jak ......planuje karmic do roku ale z kazdym dniem mam coraz wieksze watpliwosci,ze mi sie uda ja odstwic....
o kurcze....10 mscy i nadal??oj...to niepocieszajace...ciekawe jaka bedzie moja Ania za kilka mscy. teraz dopiero wyszla z okresu noworodkowego, wiec jej wybaczam:)
niektore dzieci tak maja.....niekiedy widze,ze Lena chce sie do niego zwyczajnie poprzytulac,pediatra powiedzial mi,ze ma silna potrzebe bliskosci i musze uzbroic sie w cierpliwosc....fakt faktem,ze jest ciezko,bo od urodzenia nie przespalam nawet 4 godz jednym ciagiem ale takie sa uroki macierzynstwa,kiedys jej to minie:)pociesze Cie,ze wiekszosci dzieciom szybciutko to mija:)
(2012-12-19 13:23:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia
Ja wlasnie po 6 tygodniach takiego zycia powiedzialam dosc i dalam butle.Otoczenie wywiera na matce presje ze ma piersia karmic mimimum 6 m-cy.Tak,tak.Do tego czasu bym chyba na depresje umarla bo tak jak piszesz pojscie do wc dla ciebie to nie lada wyczyn a poswiecajac sie 24h na dobe karmieniu piersia(bo tak dziecku sie podoba)na dluzsza mete dla mnie jest nie do zaakceptowania.Przy drugim dziecku szlo idealnie,bo kazdego dnia (przez 8 dni)byla u mnie doswiadczona w sprawach laktacji pani i tlumaczyla co i jak.Dziecko na rządanie mialam karmic tylko 3 dni a potem zaczelysmy schemat budowac,ze co 3 godz,dostal 2 piersi(max20.min ssania z jednej piersi).Bylo super.Maly pil co 3 godziny z zegarkiem w reku,pomiedzy posilkami duzo spal przez co mialam czas dla siebie.Jedak maly dostal pleśniawek i wtedy karmienie sprawialo mi mase bólu,ktory byl nie do wytrzymania.Mialam na ten okres,kiedy mu nie zejda te plesniawki sciagac mleko i karmic butla.Potem jakies chorobsko sie do mnie przyczlapalo i lezalam z goraczka 40 stopni w szpitalu i tak jakos zdecydowalam ze nie bede juz piersia karmic.Trzeciego dziecka wogole nie mam zamiaru piersia karmic,boje sie ze znowu cos sie przypałęta.

Podobne pytania