Szafki umylam octem(podobno nie lubia) i porozkladalam gozdziki w szafkach.

Witajcie.
Mam pytanie. Czy któraś z was miała już problem z molami spożywczymi? Ja właśnie przeprowadziłam się do chłopaka od siostry z córką i latają. U niej była plaga i pewnie u mnie złożyły gdzieś jaja i ja przyniosłam:( Nie wiem co dalej robić. 90% jedzenia jest w lodówce, inne w słoikach przejrzane. Szafki wymyte. Czytałam, że mogą być za szafkami kuchennymi, w kocach, w łóżkach,odkurzaczach itp. Kupiłam płytkę i przyklejają się do niej. Ale wczoraj to była jakaś plaga. Wróciłam w nocy do domu i jak były dwa przyklejone przez parę dni tak wczoraj przykleiło się aż 7. A dzisiaj rano na firance w kuchni znalazłam kolejnego. To pewnie samica bo tylko one nie reagują na tą płytkę. Boję się, żeby nie zapłodniły się gdzieś i kolejnych jaj nie złożyły:( Składają jaja a larwy wędrują w niewidoczne miejsca i za cholerę je nie znajdę:( Moja siostra już z nimi ponad pół roku walczy;( Ja w październiku przeprowadzam się znowu i nie chcę ich w nowym mieszkaniu a nie stać mnie na wywalanie ot tak jedzenia tym bardziej, że trzymam w lodówce i sprawdziłam dosłownie wszystko. Macie jakieś pomysły gdzie mogą być czy są najczęściej?