Dzisiaj chciałam dać córce lakcid a on jest w szklanych ampułkach, i oczywiście jak zwykle musiałam coś odwalić ale to u mnie norma zawsze coś zbije, rozwale taka już ze mnie sierotka;). Chciałam otworzyć tą ampułkę a ona jest szklana i sama nie wiem jak to zrobiłam ale szkło wbiło mi się w palec. Kawałek weszło, usunęłam je. Poszłam do sąsiada (on jeździ karetką, musiał więc przejść wszystkie kursy o pierwszej pomocy i takie tam). Dokładnie obejrzał ranę (rana jest mała), stwierdził,że nie widzi żeby coś zostało w środku. Kazał odkazić, i zawinąć żeby nie zabrudzić. Jeżeli by się zaczęła zbierać ropa to jechać do szpitala żeby zrobić zdjęcie. Nic się nie zbiera, została mała kreska, nie czuć nic jak się dotyka, boli jak mocniej ścisne ale to chyba normalne. Jednak pomimo to się niepokoję czy aby nic nie zostało. Myślicie, że panikuję niepotrzebnie ? Zdarzyło się kiedyś wam takie coś ? Może powinnam jechać do lekarza?
2011-11-21 19:34
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!