Co do kosztu to można wytrzymać- 450 zł, za przedszkole płace ok 300. Przy następnych dzieciach sfinansujesz z 500 + ;)
A co do katolickich to się nie sugeruj, utrzymują się z naszych podatków, tacy, kościół ma inne źródła dochodów(a podatków nie płaci) i nigdy nie upadną, choćby się wszystko wokół waliło.
Też się zastanawiałam nad prywatna szkoła ale w KRK koszt jest ogromny, a że chodzą tam dzieci bogatych to bałabym się presji grupowej. Poza tym mamy pod domem dobrą podstawówkę.