2012-05-25 16:44 (edytowano 2012-05-25 17:16)
|
Witam. Może i niezbyt mądre pytanie zadam, ale jestem bardzo niecierpliwą osobą i bardzo pragnę dzidziusia, a byłoby ono moim pierwszym. Otóż ostatnio doszło do tzw. przytulania 11, 13.05, na 16 przypadła mi owulacja od tamtego dnia mam podwyższoną temperaturę (normalną mam 36.4), a teraz mam 36.7/36.8. W dodatku od 16.05 boli mnie każdego dnia podbrzusze i jajnik, raz lewy raz prawy. Chciałabym zrobić test, ale czy to nie za wcześnie? Jak myślicie? Czy da mi pozytywny wynik. Myślałam też nad testem z krwi. Sądzicie, że to mogą być prawdopodobne oznaki ciąży czy coś innego? Dodam, że 19 miałam lekkie plamienie.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Plamienia mogą świadczyć o ciąży (przeważnie trwają 2 dni), ale oczywiście nie zawsze. Test może Ci nie wyjść - wiem z doświadczenia. U mnie w 6 tygodniu widoczna była jedynie bardzo bardzo bardzo jasna kreseczka... Wątpliwości rozwiał dopiero test z krwi. Takie badanie (betaHCG) kosztuje ok 40 zł, na wynik czeka się jeden dzień a pewność jest 100%. Polecam - jeśli nie możesz się doczekać :) i trzymam kciuki!
Dzięki za konkretną odpowiedź :) Żyję nadzieją, że w moim brzuszku rozwija się fasolka :))
Ten test z krwi byłby dobry myślę, a jeśli test płytkowy to osobiście polecam QUICK VIEW. Dużo dziewczyn go zachwala na różnych forach. Życzę ci, żebyś jak najwcześniej dostała prawdziwą odpowiedź co z twoim zdrowiem. Powodzenia! :)
Plamienia mogą świadczyć o ciąży (przeważnie trwają 2 dni), ale oczywiście nie zawsze. Test może Ci nie wyjść - wiem z doświadczenia. U mnie w 6 tygodniu widoczna była jedynie bardzo bardzo bardzo jasna kreseczka... Wątpliwości rozwiał dopiero test z krwi. Takie badanie (betaHCG) kosztuje ok 40 zł, na wynik czeka się jeden dzień a pewność jest 100%. Polecam - jeśli nie możesz się doczekać :) i trzymam kciuki!
Dzięki za konkretną odpowiedź :) Żyję nadzieją, że w moim brzuszku rozwija się fasolka :))