Była uczulona na 99% pokarmów. Nie wiedziałam co nie uczula ale znalazłam te igłę w stogu siana. Na początek była to owsianka na wodzie i jabłka oraz banany - w moim mleku. Żadne mięso nie przeszło próby, ryby, żadne warzywa w tym ryż i ziemniaki. U nas nawet mleko na aminokwasach uczulało do 7 miesiąca (stawiam na skrobię dodawaną do mleka). Później gdy już przeszło mleko Neocate LCP mogłam wprowadzić gotowane jabłko i kaszę jaglaną (do tej pory nie wiedziałam o jej istnieniu). Później doszedł królik, który i tak uczulał no ale coś dziecko jeść musiało. Na białko jajka ma takie uczulenie, że nie mieściło się w skali. Na 10 pkt miała 15. Od 10 miesiąca jest na bebilonie pepti. Przestało uczulać mięso, ryby, warzywa nadal uczulają w większości..je tylko ziemniaki i pietruszkę bez objawów i większość owoców...jak widać ogromny przeskok...ale niestety słoiczków żadnych nie może, wszystko robię sama. Jeszcze glutenu nie wprowadziłam :) Zacznę od owsianki chyba za miesiąc? dwa? boję się :(