2014-12-03 10:19 
        |
         
        
        
    W lutym konczy mi sie urlop macierzynski , wykorzystuje zaległy urlop i pora wracac do pracy:( na samą mysle robi mi się nie dobrze , te kwasne miny kolezanek , wypadłam z rytmu i nie bede mogła się odnalezc , zwiazałam się emocjonalnie z synkiem i nie wiem jak pokonam rozłąkę z nim ... co prawda mam system zmianowy ale i tak w weekendy bede pracowac tylko jeden w miesiacu wolny:( swieta długie weekendy... siedze dizsiaj i płacze , mam taki dołek psychiczny jak nie wiem jak sobie radziłyscie z tym? nic nie uklada sie po mojej mysli... chyba zmienie prace by byc blizej synka:((((
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
            

 
            