Poroniła 8-krotnie. Dziś ma troje zdrowych dzieci
Jak bardzo wytrwałość i wielkie pragnienie mogą mieć siłę sprawczą pokazuje historia Andrei Henry. Kobieta tak bardzo chciała mieć dzieci, że mimo 8 poronień, nie poddawała się. Dziś jest szczęśliwą mamą trójki maluchów.
Przez dwa lata starań o dziecko Andrea Henry poroniła aż 8 razy. Kobieta i jej mąż byli tak załamani, że już stracili nadzieję na to, że kiedykolwiek zostaną rodzicami. Pierwszy raz zdarzyło się to w 2007 r., gdy miała zaledwie 19 lat - będąc w 3. miesiącu ciąży poroniła bliźnięta. Dwa miesiące później ponownie zaszła w ciążę, aby już w 8. tygodniu ponownie poronić.
Lekarze znaleźli na jajnikach kobiety torbiele. Gdy poronienia się powtarzały, a torbiele stale rosły, specjaliści nie dość, że nie dali jej szans na donoszenie żadnej ciąży, to jeszcze zalecali, aby usunęła narządy rodne, bo za jakiś czas ich stan zacznie zagrażać jej zdrowiu i życiu.
- To, o czym najbardziej marzyłam, to zostanie matką. Już kiedy straciłam dwoje pierwszych dzieci, cały mój świat rozpadł się na kawałki - mówiła zdruzgotana Andrea. - Słowa lekarzy praktycznie odebrały mi nadzieję.
Po kolejnych poronieniach i kolejnych badaniach była tak przygnębiona, że umówiła się już na zalecany zabieg usunięcia narządów rodnych. W przeddzień operacji, kiedy leżała już w szpitalu, coś ją jednak tknęło. Pod wpływem impulsu uciekła ze szpitala.
Krótko potem zaszła w kolejną upragnioną ciążę. Tym razem postanowiła jednak zadbać o siebie w najmniejszych nawet drobiazgach. Odstawiła kofeinę i tłuste potrawy, starała się wysypiać.
Przez pierwsze 5 miesięcy przyjmowała specjalne zastrzyki w brzuch, które miały przeciwdziałać szkodliwym infekcjom. Łącznie zaaplikowano jej 150 fiolek. Dzięki wszystkim tym staraniom w 2008 roku przyszło na świat jej pierwsze dziecko - Cayden-Lee. W 2010 roku Henry zaszła w kolejną ciążę. Po 9 miesiącach urodziła się Jessica. A dwa lata później - Thomas. Lekarze obserwując jej trzy kolejne zdrowe ciąże byli w szoku.
Andrea Henry zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, żeby dać nadzieję innym kobietom, które przeżyły wielokrotne poronienie, a lekarze nie dawali im szans na urodzenie dziecka.
kas/dzieci.pl
dailymail.co Kiedy zaszła w ciąże po raz 9. postanowiła dołożyć wszelkich starań, aby ją donosić.
Odpowiedzi
Głęboko wierzę, że Mama która utraciła Maluszka przed narodzeniem jest MAMĄ. Ja mówiłam o sobie, ze jestem Mamą Aniołków.
Głęboko wierzę, że Mama która utraciła Maluszka przed narodzeniem jest MAMĄ. Ja mówiłam o sobie, ze jestem Mamą Aniołków.
Cuda się zdarzają i to namacalny dowód..
Cuda się zdarzają i to namacalny dowód..