moja córka ma 7lat ja osobiscie sobie nie wyobrazam paradowac na waleta przed nią,w bieliznie owszem,ale nie nago!!
Co uwazacie,i jak wy sie zachowujecie pod wzgledem nagosci mamy i taty przy dziecku,mam na mysli juz wieksze dziecko,kilku letnie i np;chodzenie przy nim nago,ubierajac sie,kapiac
Nagosc jako cos naturalnego
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
käpie sie z cörkä ;p
przy cörce czemu nie, obojetnie jaki wiek.
z synem juz inna spiewka :) Wiadmo teraz jeszcze nie kumaty, ale jak starszy to napewno nie.
ja zostałam tak wychowana w oim rodzinnym domu że nie ma żadnego tabu, widywałam mame a ona mnie bez majtek lub stanika. Jak dla mnie to rzecz naturalna.
kąpałam się razem z mamą, jak byłam mała, chyba do 4-6lat. mam zamiar robić tak samo z córeczką. z synkiem nie mogłabym tak :D
Niby nagość to coś naturalnego, ale nie czułabym się swobodnie chodząc tak przy swoim dziecku, także raczej podziękuję i nie będę praktykować
nie chodze specjalnie nago przy synu ale jak mnie zobaczy jak sie przebieram to tez jakos nie zaczynam sie zakrywac jak poparzona ...
Ja nic nie zaznaczę, bo się nie da. Po domu nago nie chodzę bo nie czuję takiej potrzeby. Czasami przebieram się przy dziecku, no ale mój Niuś ma 2 lata. Nie jestem na "NIE", ale na "TAK" też nie.
oczywiście bez przesadyzmu. gdyby dziecko weszło do łazienki a ja bym się kompała to nic złego by się nie stało, lub gdyby zauważyło piersi czy coś. Raczej celowo nago to nie chociaż nigdy nic nie wiadomo, ale przychodzi pewien wiek że dziecko samo zaczyna zauważać seksualność więc co indywidualna sprawa.
do pewnego wieku tylko , potem juz mi to nie pasowalo by