anty sama do siebie.
Komentarze: 3wkurzało mnie gadanie 'ja chcę urodzić' moich znajomych, koleżanek, przyjaciółek... teraz sama tak gadam, wiem, ze to wkurza, ale mnie a ż szlag strzela. mam problemy... Czytaj dalej »
i po bólu. urodziłam Emilkę przez cc. brak postępu porodu po 22h od odejścia wód płodowych... stanęło na rozwarciu na 5cm i ani tyci dalej. główka w ostatniej godzinie cofnęła się, a wcześniej była przyparta. lekarze obawiali się, że Malutka owinięta jest pępowiną. ból niesamowity - 9h skurczy, oksytocyna, czopki, jakiś lek z narkotykiem na zmiękczenie szyjki do tego masaże - nic to nie dało. wylądowałam na operacyjnej. po operacji - zespół popunkcyjny i okropny ból głowy i kręgosłupa, ale JESTEM SZCZĘŚLIWA. mój Skarb wreszcie jest na świecie. jestem z Niej dumna. w nocy budzi się tylko jeden raz ! w dzień śpi, śmieje się całą buzią. dziś obudziła mnie o 7 rano ŚMIECHEM. nie płacze. złości się za to, kiedy za długo musi na cyca poczekać, bo jeszcze troszkę ciężko mi się poruszać. karmię na siedząco, więc usadowienie się troszkę trwa :D
nie oddam jej nigdy nikomu. wreszcie czuję się prawdziwą mamą, chociaż potrzebuję pomocy mojej mamy, bo jeszcze nie doszłam do siebie, wszystko mnie boli.
wczoraj dowiedziałam się, że ojciec Emilki chce badać czy to jego dziecko, kiedy ja niczego od niego nie chcę... bezsensowny. oczywiście, że się nie zgodzę. niech się pobawi w chodzenie po sądach, jeśli chce potwierdzenia. sam się kur***, a teraz robi ze mnie szmatę. w sumie każdy sądzi wg. siebie. jeszcze i to muszę wytrzymać.
dobrze, że dzieci dodają nam aż tyle sił... ;)
wkurzało mnie gadanie 'ja chcę urodzić' moich znajomych, koleżanek, przyjaciółek... teraz sama tak gadam, wiem, ze to wkurza, ale mnie a ż szlag strzela. mam problemy... Czytaj dalej »
jejku, ratunku, ja nie wytrzymam psychicznie ani sekundy dłużej. nie mam siły po prostu. cała się trzęsę pisząc tylko o moich uczuciach, bo nie mogę niczego... Czytaj dalej »
w piątek trafiłam do szpitala ze skaczącym ciśnieniem. miałam wesoło. idę po schodach, siadam, wstaję, idę dalej...itd. ciśnienie od 95/65 do 150/100. i tak... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!