wstaje o 5do pracy, wraca o 12, śpi w ciągu dnia, śpi od 20 wieczorem, normalnie zasypia w każdej pozycji i o każdej godzinie... nawet badania krwi mu kazałam zrobić, czy cukru nie na.. wszystko ok...
no i brak sexu:-( 14 tyg po porodzie i nic:-( nawet mnie nie dotknął, bo jest zmęczony, śpiący, sra czy sika (swoją droga jak wleźie do kibla to 40min na tronie siedzi a i tak nic nie zrobi:/) od 8tygodni chodzę wściekła, zła i sfrustrowana, bo nawet nie myśli o tym żeby się kochać:/
Ale poza tym jest dobry;-) obiad ugotuje, posprząta, poodkurza jak trzeba;-)