niespodzianka na 30 urodziny:) to była bomba:) do końca mówiłam mu, ze zaraz idę na próbę chóru, on wiedzial ze własnie jestem w Poznaniu, bo środek tygodnia na uczelnim a tymczasem ja juz rozmawiałam z nim przez tel. z domu mojej mamy i zwabiłam (wabik:) ) go do domu mojej mamy tym, ze mial oddać jej książkę i otworzyłam mu drzwi z tortem:) byl tak w szoku, ze nawet długo nie umial się cieszyć niespodzianką:)
(2013-06-01 17:01:51)
cytuj
Urodziny niespodzianka :) wgl nie rozmawiałam z nim na temat jego urodzin, on myślał że całkiem zapomniałam a jest taki że nie przypomni :) no i jak już wybił ten dzień to niby przypomniało mi się i wyciągnęłam go do naszego ulubionego baru a tam jego znajomi z tortem :) podobno były to najlepsze urodziny :)
(2013-06-01 19:19:39)
cytuj