Nauka spania w łóżeczku prawie 3miesięcznego malucha.. karolaina90 |
2011-12-05 13:55 (edytowano 2011-12-05 13:55)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam mały problem.. nie moge nauczyc mojego igora spac w łóżeczku.. wózek robi sie na niego ciasny .. tam mogłam go troche ululac a tu juz robi sie problem bo jest za duzo przestrzeni.. próbowałam go przekladac jak dobrze zasnie ale budzi sie i kotwasi przez godzine.. jak go oswoic z łóżeczkiem ??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2011-12-05 14:06:38) cytuj
no i pewnie będzie ciężko do przyzwyczajenia go do łóżeczka.. ja wiedziałam jakie mogą być konsekwencje bujania i lulania w wózku czy też na ręku dlatego od samego początku mimo jęków i stęków małej zasypiała w swoim łóżeczku dziś ma ponad 3 miesiące i wręcz się cieszy jak ją wkładam do łóżeczka. robi minę jakby chciała powiedzieć "wreszcie spokój" :D
(2011-12-05 14:12:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zajczyk
szkoda że ja tego nie wiedziałam.. Też bym chciała nauczy c w łóżeczku i nie wiem jak się do tego zabrać
(2011-12-05 16:14:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola
moja przez 1,5 miesiąca spała we wózku, muszę ją bujać na rękach żeby zasneła i wtedy wkładam do łóżka (włączam wibracje w łóżeczku) i śpi.
(2011-12-05 17:39:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami
A ja bujałam i lulałam a córa nie miała problemów ze spaniem samodzielnie... Co prawda miałam bujające się łóżeczko i w pewnym momencie po prostu przestałam bujać.

Może włączaj pozytywkę z melodyjką, u nas pomagało, kilka razy nakręcałam i w końcu zasypiała...
(2011-12-05 20:00:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krolowapotepionych
U mnie co prawda nigdy nie bylo czegos takiego jak usypianie w wozku, bo zwyczajnie zdaje sobie sprawe, ze jak sie tego nauczy to juz jest jeden wielki klops. Z usypiania na rekach dziecko wyrasta, ale z usypiania w wozku juz jest trudniej. Moja nauka spania w lozeczku, bez lulania, bujania i noszenia na rekach wygladala w ten sposob: kladlam malego do lozeczka, zaczynal sie wyk, glaskalam go po glowce, drapalam po pleckach, trzymalam za raczke, po prostu bylam obok. Po jakims czasie uspokajal sie a ja odchodzilam, wracalam jak byl krzyk i od nowa to samo, az w koncu zasypial. Teraz nie ma problemu, czasem stawia opor oczywiscie, ale najczesciej po prostu przewraca sie na boczek lub brzuszek i smacznie zasypia.

Podobne pytania