Mojego Syna zaczełam uczyć koło roczku jakoś. On uwielbia wyrzucać swoje skarpetki z szuflady i swoje buciki więc w formie zabawy wrzucał je spowrotem. Zabawki sprząta ale ktoś musi mu pomóc bo czasami jak je wrzuci do pudła to wywala je spowrotem a drugi raz sprzatać już nie chce.