2012-09-16 21:54
|
Mam pytanie dotyczące nadawania nazwiska dziecku. Jestem z partnerem, ale nie mamy ślubu. Ktoś mi wczoraj powiedział, że jeżeli nie jesteśmy w związku, to żeby teraz nadać dziecku nazwisko ojca muszę mieć zaświadczenie z urzędu, że on to dziecko uznaje jako swoje (podpisane przez partnera). W przeciwnym razie (jeżeli będziemy brać ślub) on będzie musiał sądownie nadać dziecku nazwisko (tak jakby je adoptował) :/ Nie chcę mi się w to do końca wierzyć, pierwsze słyszę o czymś takim. Oczywiście pójdę i zapytam, ale napisałam też tutaj, bo może któraś mama ostatnio załatwiała tego typu sprawy i wie coś więcej.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
on musi byc przy rejestracji, i moze uznac wtedy, ale z tego co wiem, jesli jestes pelnoletnia to chyba jak ty sama dziecko zarejestrujesz to mozesz go jako ojca podac i wpisac jeo nazwisko, ja mam tak niestety ze nie jestem pelnoletnia i ojciec dziecka nie moze uznac dziecka od tak tylko droga sadowa ;/
Ale chodzi o to, że w szpitalu nie mogę ot tak sobie podać nazwiska partnera dla dziecka? Muszę mieć jakieś zaświadczenie do porodu z urzędu, że on to dziecko uznał? Zdziwiło mnie to trochę i nie jestem pewna ile w tym prawdy
W szpitalu z marszu dziecko ma Twoje nazwisko na wszystkich karteczkach, opaskach i w dokumentacji. Później jak rejestrujesz dziecko w urzędzie to się wszystko załatwia.
racje ma ten kto tak podpowiedział i koleżanka udzielająca odpowiedzi :) w przypadku braku ślubu - dziecko w szpitalu na opaskach ma twoje nazwisko i w dokumentach i w książeczce zdrowia. Masz chyba 14 dni na zarejestrowanie dziecka i wtedy partnera pod rączkę i razem do USC i tam Pani pyta : CZy ty X uznajesz dziecko z Pani Y takie podniosłe miłe lub śmieszne :)Ale jest jeszcze druga droga... idziesz z partnerem do USC przed porodem i partner uznaje przed kierownikiem USC dziecko jeszcze nienarodzone. Wtedy w szpitalu i w książeczce dziecko już ma nazwisko ojca. Nie ma znaczenia jak to zrobisz ( ale to tylko opcje jeśli jesteś pełnoletnia )
Ja z teraz już mężem byliśmy z naszym pierwszym dzieckiem już po urodzeniu w usc wiec w książeczce ma przekreślone nazwisko moje a wpisane jego ...Tak czy inaczej jeśli partner uznaje dziecko i jestescie szczesliwi to nie ma to najmniejszego znaczenia kiedy uzna przed kierownikiem usc przed czy po porodem
Pozdrawiam