Z mężem mamy po 38 lat i 12-letnią córkę.
Ona pragnie rodzeństwa a my drugiego dziecka.!
Siostra męża urodziła synka od tego czasu Agnieszka (córka) nie jest w humorze jest zamknięta w sobie i nie pewna.! Zawsze tryskała energią.! Chciałabym zajść w ciążę, ale nie wychodzi nam staramy się już 1,5 roku.! Osoby które się z tym spotkały i udało się im proszę o pomoc i rady.!
Odpowiedzi
Po pierwsze... to, ze macie juz jedno dziecko, nie znaczy, ze poczecie drugiego musi byc znowu pikusiem. Zreszta sama to widzisz.
Plodnosc zmniejsza sie z wiekiem, to jedno. Drugie, to, ze istnieje cos takiego, jak bezplodnosc wtorna, ktora moze miec rozne podloze i moze dotknac kobiety, ktore juz urodzily jedno lub wiecej dzieci. Moja mama tak miala po urodzeniu pierwszej corki i zanim zaszla ponownie w ciaze musiala sie leczyc.
Fakt jest taki, ze po roku bezowocnych prob wspolzyjac z partnerem regularnie, bez zabezpieczenia, powinno sie to skonsultowac z ginem.
Moze zrobic np. monitoring Twoich cyklow. Mozliwe np. ze Twoje cykle sa bezowulacyjne.
Albo istnieja jakies inne problemy.
Mozliwe rowniez, ze zbyt bardzo sie tym stresujecie: tu corka chce rodzenstwo, tu siostra meza rodzi malenstwo...
Wg mojej poloznej w takich przypadkach czesto pomaga jakis zajefajny, drogi urlop ze swoim mezowskim. Odreagowanie, zaszalenie, wolna glowa... i juhuu! czesto kobitki wracaja z takich wypraw zaciazone.
:)