Ciąża z 40tygodni.pl

sorry to bother you ppl, my wife put some comments today, and im totally agree with her. she is an amazing, fantastic and wonderful mother and wife and i wouldnt change her for world xxxxx she is my world and our brilliant son xxxxxxxx everyone has a right to have an opinion but you shouldnt put ppl down with no reason, hope you all enjoyed yourself today and please leave my wife alone and some of you should really apologize to her, cos its not fair what so ever... some of you are really ridiculous...

to się dobraliście... też nie wierzę
a tak wogóle to po co mąż wypisuje, żeby Cię zostawić w spokoju jak sama cały dzień prowokujesz...

I właśnie teraz pokazałaś,że chyba jednak nie do końca jesteś odpowiedzialną ale za to całkiem infantylną osobą. Jeju, mój by chyba mnie spakował i z przytupem do PL wysłał,jakbym mu dupę zawracała takimi sprawami,wyśmiał by 3 razy i tyle. Zamiast pisaniem z braku laku po angielsku itp zajmij się lekturą czym się kończą twoje poczynania z karmieniem dziecka. Sama sobie robisz tu jazdy niestety i prowokujesz takimi .Nikt nie musi Cię za nic przepraszać.Robiąc taki wpis jak dziś wiedziałaś, że za wiele poklasku nie otrzymasz...

sorry to bother you ppl, my wife put some comments today, and im totally agree with her. she is an amazing, fantastic and wonderful mother and wife and i wouldnt change her for world xxxxx she is my world and our brilliant son xxxxxxxx everyone has a right to have an opinion but you shouldnt put ppl down with no reason, hope you all enjoyed yourself today and please leave my wife alone and some of you should really apologize to her, cos its not fair what so ever... some of you are really ridiculous...

I właśnie teraz pokazałaś,że chyba jednak nie do końca jesteś odpowiedzialną ale za to całkiem infantylną osobą. Jeju, mój by chyba mnie spakował i z przytupem do PL wysłał,jakbym mu dupę zawracała takimi sprawami,wyśmiał by 3 razy i tyle. Zamiast pisaniem z braku laku po angielsku itp zajmij się lekturą czym się kończą twoje poczynania z karmieniem dziecka. Sama sobie robisz tu jazdy niestety i prowokujesz takimi .Nikt nie musi Cię za nic przepraszać.Robiąc taki wpis jak dziś wiedziałaś, że za wiele poklasku nie otrzymasz...

Moj mąż ze śmiechu pęka jak mu to wszystko tłumacze na bieżąco... :D

Tak w ogóle, to przecież nie wiadomo czy sama tego nie napisała. ^^ Komuś, komu tak się w życiu nudzi, różne rzeczy przychodzą do głowy. :)

ciekawe czym ja Ciebie sprowokowałam, skoro wszyscy tu pieknie napisali ze kazdy ma prawo wyrazania wlasnej opini, a okazuje sie ze moje wypowiedzi prowokuja wszystkich do okola paradox kolejny ... i koniec tematu ...