Nie tyle pytanie, co potrzeba podzielenia się... lniana |
2013-08-12 11:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witajcie!
Staramy się o dziecko dziesiąty cykl, póki co bezskutecznie. No ale nadzieja jest i nią właśnie chcę się podzielić :)
Przez ostatnie miesiące @ przychodziła wcześniej, kilka dni przed terminem, dwukrotnie nawet tydzień przed... Przechodziłam też "efekt pragnienia ciąży" - wszystkie możliwe objawy ciąży z efektem pod postacią @ :)
Dziś jest już dzień po spodziewanej @ - termin był wczoraj... brzuch od 2 dni boli jak na @ i o dziwo nasila się przy wysiłku... Śluz gdzieś się zapodział a dziś od rana pojawił się biały... Piersi i sutki bardzo wrażliwe...
Jako że jestem pod opieką endokrynologa, który pilnuje odpowiednio niskiego poziomu TSH pewnie nie będę zwlekała z wykonaniem testu, prawdopodobnie zrobię go jutro - o ile oczywiście nie pojawi się @ :)
Chciałam się podzielić swoją nadzieją, którą od czasu do czasu burzy ten ból menstruacyjny, który puka mi do głowy i mówi: TO JA @ - NADCHODZĘ! :)
Wiem, że jedyne co mogę to zrobić test i zrobię go, dziś już nie - bo wolę z porannego... ale jestem cała taka wiecie, czekająca, obawiająca się czy znowu nie zobaczę jednej krechy...
Chciałam się tym podzielić :)
Miłego dnia wszystkim!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2013-08-12 12:10:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba
Trzymam kciuki :)
(2013-08-12 14:04:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lniana
Zrobiłam test, jedna kreska... Więc albo jest za wcześnie - czego bardzo bym chciała, albo @ przyjdzie i popsuje mi nadzieję... No ale... w końcu się uda!
(2013-08-12 17:09:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lniana
anita82 - nie każdy może sobie pozwolić nie niechodzenie do lekarza, też bym tak chciała ale po tej masakrze jaką kilka lat temu zafundowała mi moja tarczyca nie mogę nie być pod kontrolą endo... Gdyby rozhuśtała się ponownie nawet kompletnie nie planując macierzyństwa mogłabym nigdy nie zajść - więc pod kontrolą jestem i będę tak dla siebie jak i dla większych szans na dziecko.
Co do wrzucania na luz to owszem, zdecydowanie popieram, tyle że mi bardzo zależy na dziecku, i musiałabym okłamywać sama siebie mówiąc że "oj tam, będzie to będzie"... dla mnie to kwestia natury... jednym się udaje szybciej innym później... jeszcze innym wcale - bo coś pochrzanione jest zdrowotnie... Wyrobiłam sobie zdanie w tej kwestii - to czy się uda czy nie wg mnie wcale nie jest kwestią chcenia/nie chcenia/wkręcania/nie wkręcania itp. to po prostu natura... Ile par spośród tych "nakręconych" zachodzi za pierwszym podejściem, a ile tych "luzackich" ma problemy... Ile spośród tych, które niby za pierwszym razem zaskoczyły - okazuje się że się zabezpieczali wcześniej - stosunkiem przerywanym, co jest fikcją a nie antykoncepcją. Tak więc potencjalnie zajść mogli a nie zaszli. Tu nie ma reguły!
Mi zależy i to bardzo na zostaniu mamą i wierzę, że prędzej czy później tak się stanie... nie chcę jednak udawać, że o tym nie myślę, bo po pierwsze nie widzę w tym nic złego, a po drugie musiałabym okłamywać samą siebie.
(2013-08-12 21:40:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ninia181
a próbowałaś testów owulacyjnych? ja po ich zastosowaniu zaszłam...
(2013-08-13 08:38:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lniana
a próbowałaś testów owulacyjnych? ja po ich zastosowaniu zaszłam...
Nie próbowałam, muszę o tym pomyśleć, chociaż szczerze mówiąc wolę zagęścić podejścia, uznając np. że skoro nie wiem dokładnie kiedy mam owu - to starać się trzeba ciągle, a już na pewno do pojawienia się niepłodnego śluzu - tego się przecież nie przeoczy ;)
A tak poza tym kicha, dzień spóźnienia i @ w pełnej krasie. Jakoś nawet mnie to nie zdołowało, wolę chyba wiedzieć na czym stoję a nie snuć domysły!
Do następnego!
(2013-08-13 13:17:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lniana
Powodzenia :) trzymam kciuki by się udało i byś i ty otrzymała ten piękny dar jakim jest macierzyństwo :D
Dzięki! Jestem przekonana, że prędzej czy później z przewagą na prędzej się uda :)

Podobne pytania