Ja mogę Ci poradzić w oparciu o własną historię żebyś nie myślała za dużo o SZACOWANEJ wadze którą podają Ci z usg. Przeleżałam łącznie ponad 3 tyg na patologii ciąży w związku z podejrzeniami niskiej masy płodu i jak robili mi usg to dostawałam skrajne dane które mi tylko przysparzały stresu, a lekarze sami mówili że jest spora granica błędu... Moja córcia urodziła się co prawda malutka - 2580 g 51 cm, ale całkowicie zdrowa. Oczywiście dbaj o siebie, dobrze się odżywiaj, ale nie myśl za dużo o wynikach usg, choć wiem po sobie że to niełatwe.
Dzięki :) Poza tą wagą to wszystko jest ok. Ilość wód, położenie malaca oraz wzrost. Może rzeczywiście panikuje niepotrzebnie :/
