Od kiedy czytałyscie swoim dzieciom? anastazja787 |
2016-04-01 09:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mój ma skończony rok.. od kilku miesięcy probuje mu czytać, ale bez skutku :/ Leżymy oboje, biore książkę a on mi ja wyrywa i zamyka. Nawet jak próbuje go zainteresować obrazkami to też nic nie daje. Może u Was też tak było? Mam wrażenie, że mu to nie minie :/ Jak słyszę od koleżanek że ich kilkumiesieczne dzieciaki ładnie słuchają książki to aż mi się chce płakać.. Może to ja robię coś nie tak hmm

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2016-04-01 10:27:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Ja nigdy nie czytałam tylko opowiadałam swoimi słowami co widzimy w książeczce. Akurat moja córka ma bzika na punkcie książeczek.. ale nigdy nie chciała słuchać tekstu ;) nawet tego rymowanego ;)
Problem w tym, że moj uparciuch nie pozwala mi nawet przekartkowac książeczki :/ Zamyka ją i wyrzuca :D
(2016-04-01 10:39:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Moja dopiero na krótko przed 2 rokiem życia zaczęła tolerować jak jej czytam, i dopiero potem to polubiła. Prędzej wszystkie książki były niszczone, jak tylko jej chwile nie upilnowalam bo obiad czy coś to już książka szła w zapomnienie
(2016-04-01 10:50:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Moja uwielbia książki. Miała z 8-9 miesięcy jak już patrzyła w książeczkę, ale najpierw kupowałam takie ze zwierzętami i nasladowalam głosy. Szybko złapała i powtarzała za mną. teraz też raczej jej pokazuje, albo ona pokazuje mi co jest w książeczce. Nie chce słuchać tekstu
(2016-04-01 10:56:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
U nas ksiazki sa od zawsze. Jak syn skończył chyba z 9-10 miesiecy to zaczelismy pokazywac takie ksiazki z obrazkami dla takich maluchów(te pierwsze z duzymi obrazkami i wtedy opowiadałam co jest na obrazku), ale to w ciagu dnia. Jak skończył 12 miesiecy to zaczełam mu czytać, ale te proste wierszowane, krótkie, tez raczej w ciagu dnia. Jak miał tak ok 2 lat to wprowadzilismy juz czytanki do spania. Tak zostało do dzis nie ma spania bez ksązki. Najpierw czytałam sama a od 2 lat zaczał tata czytac na noc. Syn lubi ksiazki i zawsze je lubił, ma duza cierpliowsc i zazwyczaj sie na nich skupiał, dlatego u nas było prościej mu przyswoić ksiazki.Tylko że u mnie syn uwielbia wszelkiego rodzaju cyfry, litery, pisanie i nauke o nich(chyba taki charakter)dlatego u nas poszło bez kłopotu. Wiesz myśle że nic na siłe, może poczekac az skończy 2 lata i wtedy zacznij wprowadzac od najprostrzych. Ja polecam o Kubusiu czy Franklinie na pozniejszy czas(sa mądre i dla dzieci juz rozumiejacych sytuacje w otoczeniu sa swietne). Zreszta u nas jest masa ksiazek i w pozniejszym czasie bede mogła cos polecić. Zacznij od grubostronicowych z pjedyńczymi obrazkami.Moga go one tez wcale nie interesować więc wtedy na siłe nic nie zrobisz.Znajomej córka jest uzdolniona manulanie a mój syn juz nie, ona nie za bardzo przepada za ksiazkami a mój syn tak, kazde dziecko jest inne. Za niedługo sama zaobaczysz co pociaga Twoje syna i wtedy najlepiej "inwestowac" w to co lubi..
(2016-04-01 11:03:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Moje dzieci nigdy nie chciały mnie słuchać dłużej niż 20 sek. Ostatnio mój 3 latek poprosił mnie, żebym przeczytała mu bajkę. Zdziwiłam się. A on nawet słuchał !
(2016-04-01 11:04:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Ja nigdy nie czytałam tylko opowiadałam swoimi słowami co widzimy w książeczce. Akurat moja córka ma bzika na punkcie książeczek.. ale nigdy nie chciała słuchać tekstu ;) nawet tego rymowanego ;)
Problem w tym, że moj uparciuch nie pozwala mi nawet przekartkowac książeczki :/ Zamyka ją i wyrzuca :D
Dokładnie tak było u nas :)
(2016-04-01 11:21:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Starszy uwielbiał jak czytałam już w wieku ok 8-9mies (z 14 bajek tych krótkich z książeczek "twardych" znałam na pamięć)tak męczył by czytać -młodszy na odwrót dłużej niż 5minut przy nim się nie da czytać a ma 3l
(2016-04-01 11:24:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Ok :) W takim razie jeszcze zaczekam.. może faktycznie z czasem zacznie Go to bardziej interesować. Zazdroszczę Wam dziewczyny których dzieci w wieku kilku miesięcy już ładnie słuchają jak mama czyta i mam nadzieję, że ja też się doczekam :) Pozdrawiam
(2016-04-01 11:52:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Moja tez tak ma tylko ze lubi przewracac kartki bawic sie ksiazka ale ja daje jej tkaie sztywne a sama czytam z tych "normalnych".
(2016-04-01 12:53:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
Czytamy bajki od malenkosci.... Od pierwszych miesięcy/ tygodni....
Teraz przychodzi godz. 20 i jest po wszystkim.. Śpią obie :-) czytamy różne pozycje... Od Kubusia Puchatka przez baśnie wszelkiego rodzaju i autorów... Po najbardziej ukochanego Plastusia który mi już bokiem wychodzi ;-)

Podobne pytania