Ja nigdy nie czytałam tylko opowiadałam swoimi słowami co widzimy w książeczce. Akurat moja córka ma bzika na punkcie książeczek.. ale nigdy nie chciała słuchać tekstu ;) nawet tego rymowanego ;)
Problem w tym, że moj uparciuch nie pozwala mi nawet przekartkowac książeczki :/ Zamyka ją i wyrzuca :D
